BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Problemy i choroby "stref intymnych"
Autor Wiadomość
magda_enka 


Dołączyła: 20 Gru 2018
Posty: 11
Wysłany: 2019-01-23, 13:31   Zatoki okołoodbytowe i alergia u psiaka

Chciałam się Was trochę poradzić w tym temacie. Duero jakoś od półtora roku ma problemy z gruczołami odbytowymi. Średnio co miesiąc musiałam z nim jeździć do veta na czyszczenie. Jednak zimą poprzedniego roku o dziwo nic mu nie dolegało przez jakieś 4-5 miesięcy. Pytałam veta, ale ciągle słyszałam to samo "taka uroda psa, może mniej biegał zimą, nie ma badań o tym co powoduje te problemy...". Wiosną/latem roku 2018 problemy zaczęły się ponownie jednak zaczęłam zwracać większą uwagę na to co daję psu. (Wówczas był na suchym). Eliminowałam kolejne rzeczy z diety a niedawno zdecydowałam się przejść na BARF i sprawdzić czy nie ma on alergii pokarmowych.
Podawałam mu indyka surowego i zaczęłam czuć intensywny metaliczny zapach spod ogona, zauważyłam też znikome ilości wydzieliny (przezroczysta z lekkim żółtym zabarwieniem). Vet powiedział że to "normalna wydzielina z gruczołów". I rzeczywiście byłam w szoku bo zwykle na czyszczeniu była ona już gęsta i brązowa, a teraz jasna (więc rozumuję że gruczoły były w lepszej kondycji).
Któregoś razu podałam mu kurczaka, i wyszło, że ma alergię (drapanie, czerwone plamki, czerwone uszy). Co ciekawe, 2-3 dni po tym jak mu go podałam to zaczął intensywnie interesować się tyłem i wylizywał go. Po kolejnych trzech dniach spokój.

Na podstawie tych doświadczeń powoli zbliżam się do wniosku, że to może alergia działa negatywnie na problemy z zatokami u mojego przymilasa. Oczywiście będę to sprawdzać dalej jednak ciekawa jestem co wy myślicie i czy mieliście takie przygody?

Anilina,
w innym wątku pisałaś mi, że u Twojego psa BARF nie pomógł, jednak, tak jak wyżej napisałam, nie wiem czy u mnie znacznego wpływu nie ma alergia...
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 363
Wysłany: 2019-01-23, 19:28   

Pytanie zasadnicze - po jakim kurczaku pies miał alergię:
1. od rolnika z wolnego wybiegu
2. ekologicznego
3. z marketu z hodowli przemysłowej.

Osobiście mamy kota i nigdy pod żadnym pozorem nie dajemy mu nic z ferm przemysłowych.
Sami też jako nieco większe ssaki zrezygnowaliśmy z produkcji fermowej.
Nasz kot nie podchodzi nawet do fermowych.
My zaufaliśmy naszemu zwierzakowi.

W mięsie z ferm jest niestety wszystko począwszy do antybiotyków, sterydy i wszystko co tylko świeci.
Polecam dla kosmitów.
 
 
magda_enka 


Dołączyła: 20 Gru 2018
Posty: 11
Wysłany: 2019-01-25, 14:31   

Artoo,
prawdopodobnie po kurczaku z hodowli przemysłowej, choć wiem że nie są one najzdrowszą opcją do wyboru to innego na próbę nie miałam... :-/

Swoją drogą, czy wie ktoś może czy wyczuwalny co jakiś czas (raz/dwa razy dziennie) zapach z gruczołów to coś normalnego? Dwa dni temu pies mocno się lizał pod ogonem ale od wczoraj czuję ten specyficzny zapach a z kolei pies się tam nie wylizuje ani nie saneczkuje... Czyszczone zatoki miał prawie miesiąc temu, nie chcę też co chwila do veta jeździć... A kiedyś jak co miesiąc miał czyszczone to żadnego zapachu nie czułam, a teraz się on pojawił i nie wiem czy to oznaka że coś lepiej funkcjonuje?
 
 
Artoo 

Barfuje od: lato 2017
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 19 Lip 2017
Posty: 363
Wysłany: 2019-01-25, 19:10   

Zawsze możesz sama sprawdzić pod kątem:
1. czy widać czarny bądź bardzo ciemny czop?
2. czy występuje bolesność miejsca?
3. czy wydzielina jest miękka i sama wychodzi lub rozlewa się?

1 i 2 to niepokojące objawy
3. normalny objaw

Zapach jest normalnym objawem dla tych gruczołów.

Najlepiej sprawdź naocznie, a w razie wątpliwości zapytaj swojego Weta przez telefon opisując bardzo szczegółowo stan.
Możesz mailem przesłać zdjęcie do Weta.
_________________

Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
 
 
magda_enka 


Dołączyła: 20 Gru 2018
Posty: 11
Wysłany: 2019-01-25, 22:24   

Artoo,
zwykle jeździłam do veta jak Duero po prostu uporczywie się wylizywał i saneczkował, ale ostatnie dni nie widzę takich sygnałów, tylko ten smrodek... Ostatnio jak byłam u veta właśnie przez ten zapach to i tak mu te zatoki opróżnił choć wydzielina była raczej rzadka i przezroczysta... Teraz się zastanawiam czy to dobrze że mu wyczyścili, może po prostu sobie pracowały... Mam jeden mętlik w głowie od tych zatok, a vet jakoś nie umie mi tego wyjaśnić tak jakbym chciała :-/
Co do objawów, to dziękuję bardzo, postaram się przyjrzeć, ale to już jutro z rana bo teraz śpi i nie chce mu pod ogon zaglądać znienacka :lol:
Chociaż nigdy nie widziałam tego "czopu", nie wiem czy rozpoznam...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne