Mam na imię Kaśka i jestem z Gliwic. Razem ze mną dołączają tu moje 2 koty:
Zeus - kocur 14 lat ( wiek orientacyjny +/- kilka miesięcy ) - trafił do nas w 2000 roku złapany na parkingu. Miał wtedy około 6 miesięcy. Miał być tylko kilka dni na dokarmienie, wyleczenie.... itd i się już tak zadomowił na dobre.
Zuzia - kotka lat 7. Zabrana od kolegi, ze stodoły w wieku 7 tygodni. Miała być wierną towarzyszką Zeusa, okazała się niepowtarzalną indywidualistką i egoistką.
Na forum trafiłam kilka dni temu, kiedy poszukiwałam żywienia dla kota z cukrzycą. Niestety taka diagnoza postawiona u Zeusa. Od wielu lat żywienie i ekologia stanowią dla mnie bardzo ważny temat. Koty zawsze były karmione surowym mięsem, więc jako przyszli barferzy nie będą mieli problemów z akceptacją surowizny. Niestety z własnej niewiedzy dostawały chude mięso drobiowe, czyli najbardziej popularne filety z kurczaka, indyka. Do tego coś zielonego ( groszek, oliwka, marchewka). Ale to były sporadyczne akcje, w momencie jak któryś się upomniał, że czegoś potrzeba. Największą zbrodnią było niestety zostawianie suchej karmy komercyjnej z marketów na czas naszej nieobecności w domu. I tutaj po przeanalizowaniu wielu artykułów i poradników kilka dni temu pozbyłam się całego zapasu.
Zmierzamy do pełnego barfowania, pomimo iż nasza Pani Weterynarz jest zwolennikiem suchych karm diabetic !!! Mnie to nie przekonuje i decyzja została podjęta.
Mam nadzieję, że będę mogła liczyć na pomoc w stawianiu pierwszych kroków na nowej drodze żywienia ponieważ wiążę bardzo dużo nadziei z jego leczeniem właśnie w diecie.
Chciałabym prosić również o pomoc w konfigurowaniu posiłków, aby od początku popełniać jak najmniej błędów.
Jeszcze raz Wszystkich serdecznie witamy i pozdrawiamy.
Ps. Zdjęcia pupili po opanowaniu sztuki ich wstawiania :)
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-06-27, 20:36
Kwaska0
Witamy Was serdecznie na forum Miło nam, że kolejni barferzy dołączają.
Czytaj forum, uzyskasz tu na pewno odpowiedzi na pytania dotyczące żywienia barfem, zarówno w zdrowiu jak i w chorobie. Zdjęcia podopiecznych będą mile widziane.
Miło mi Was poznać. Mam nadzieję, że pokażesz nam swoje mruczki. Jestem ciekawa nawet egoistki W sumie jesteś pierwszym właścicielem z jakim się spotykam, który o indywidualizmie swojego kota wyraża się w tak bezpośredni sposób
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Miło nam, że kolejni barferzy dołączają.
W sumie jesteś pierwszym właścicielem z jakim się spotykam, który o indywidualizmie swojego kota wyraża się w tak bezpośredni sposób 