Wysłany: 2012-02-02, 13:21 Zabawki i zabawy dla kotów
O drapakach temat był, to teraz o zabawkach:).. Co kupujecie/robicie kotom, żeby się nie nudziły?.
Z dorosłymi kotami pewnie jest trudniej, ale nasze dziecko uwielbia przede wszystkim małe, puchate myszki z dzwoneczkiem (jak nie ma dzwoneczka, to my się możemy tymi mychami wypchać:)).. Najlepiej, jak jej rzucamy na drugi koniec mieszkania, a ona je łapie i w pysku przynosi, żeby jej rzucić znowu:)..
Inna rzecz to tunel- jak tylko tam wlezie, to pół dnia potrafi tam spędzić, łącznie z chowaniem tam kości na czarną godzinę:D.. Tunel mamy dokładnie ten i się sprawdza rewelacyjnie:) http://www.zooplus.pl/sho...dla_kota/162912
Ponieważ Pućka uwielbia gryźć, drapać i przeżuwać nasze dłonie, szukałam czegoś, co pozwoli nam się z nią bawić bez narażania się na wykrwawienie.. Kupiłam to w ostatnim zamówieniu, ale jeszcze nie przyszło, więc nie wiem, jak się sprawdzi..
http://www.zooplus.pl/sho.../pluszowe/98385
No i karuzela, może nie jest największą ozdobą domu, ale świetnie się sprawdza:).. Putka tak kombinuje, jak się dobrać do zabawki, że czasami trudno nie płakać ze śmiechu:D
http://www.zooplus.pl/sho...raktywne/131472
Nawet stary kocur mojej babci (dystyngowany 18-latek) był zaintrygowany karuzelą:).
Do tego dochodzi własnoręcznie zrobiona piramidka z rolek po papierze toaletowym:D.. W ten sposób podajemy jej przysmaki albo kawałki mięska- musi trochę popracować, żeby zjeść.. Lubi ją do tego stopnia, że potrafi do jednej z rolek schować mysz, a później z drugiej strony na nią poluje:)..
No, trochę się rozpisałam, ale pochwalcie się, jak Wy urozmaicacie życie kotom, może pojawią się jakieś pomysły, które będzie można pożyczyć:)..
_________________ Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby człowiek, a stracił kot.
Prawdę mówiąc większość kupionych zabawek została zignorowana. Oprócz grzechoczących myszek (wieczorne aportowanie musi być!), które zazwyczaj odnajduję w łóżku, aktualnie już bez ogonów, bez oczu i miejscami bez futra
Lubiane są kasztany, ale zabawką numer jeden jest zwinięta w kulkę aluminiowa folia, wielkości idealnej do kociej paszczy. C. potrafi się sam ze sobą bawić tak z pół godziny, kilka razy dziennie. kulka jest lekka, więc łatwo zmienia tor i C. ją uwielbia. Biega bo mieszkaniu jak hokeista
S. kochał wędki, ale mało się bawi od kiedy C. do nas zawitał. Ostatnio parę razy dał się wciągnąć w gonienie sznurka.
U nas szal prawdyiwy jest gdy wyciagamy patyczek z piorkami . Mamy dwa , jednym operuja ja , drugim TŻ bo inaczej nie da rady , Kisiel i Olek dostaja szału jak je widza i nie odpuszcza poki sie nie zadyszą chyba, że schowamy je wczesniej. M.in dlatego na codzien sa schowane , kiedys zostawilam glupia na wierzchu te piorka .... po paru minutach lataly wszedzie... Teraz koty włażą na meble i probuja otworzyc te szafke ale na szczescie im sie nie udaje. Taka zabawe staramy sie im zapewniac przynajmnije codziennie wieczorem ew co 2 dzien...
- Poza tym bawia sie same soba;p
- A z zabawek gotowych myszki z naturalnym futerkiem , takie cięzkie. Sznurówki ale długie i grube, pileczka w panterke z kocimietka i dzwoneczkiem (Olek ja lubi O.o)
- Nasze buty i kapcie.
W sumie to bawia sie wszystkimi kocimi myszkami i pileczkami jakie maja, tylko musza miec akurat ochote na te zabawke, srednio co kilka tyg przypominaja sobie o jakiejs (albo ja wygrzebie je spod kanapy;p)
Poza tym sa jeszcze kulki aluminiowe, kartony , torby papierowe...
Chyba tyle...
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2012-02-02, 15:39
Sznureczek dosyć gruby- sznurówka, na końcu piórko kolorowe, odblaskowe- róż, zieleń ( wyrwane z mysiej d..py, pokazały się takie myszki w Kakadu).
Biegaja za tym wszystkie stare i młode, aż dwunóg pada ze zmęczenia...
Laserek prezent (dziękuje Marioka ) jest atrakcją dla Fudżika, najmłodszy, ale wczoraj dołączył i Pinto, staruszka na razie obserwuje. Trochę się jednak boje o ich oczy
Każde nowe pudło to zajęcie na 2-3 dni.....
Oczywiście i....wszystkie te co wymieniłyście....
Ta karuzela to musi być coś fajnego
U mnie sprawdzały się myszki takie z futerkiem i piórkami w dupce, koniecznie grzechoczące. Zuzia kiedyś jedną tak zmasakrowała, że trzeba ją było wyrzucić, bo już prawie wypadało to co w środku grzechotało. No to lament był wielki przez kilka dni, dopóki nie znalazłam i nie kupiłam piłeczki z dzwoneczkiem. Wszelkie myszki, które nie grzechoczą są zepsute, a ona zepsutymi się nie bawi. Potem jak trafiłam na te myszki z piórkami, to kupiłam od razu trzy, żeby nie było. No ale miłość do myszek musiała ustąpić miłości do patyka z piórkami. Patyka oczywiście nie można zostawić na wierzchu, bo Zuzia go tarmosi, z radością wielką i zapamiętaniem wyrywa piórka i je... zjada.
Od kiedy pojawił się u nas pierwszy patyk inne zabawki w zasadzie mogłyby nie istnieć
_________________ Mam kota na gorącym dachu mojej głowy...
Karuzela jest świetna, w środku jest piłka, której kot nie może wyciągnąć, ale jak tylko ją ruszy to się turla. Putka nałogowo próbuje ją wyciągnąć, mogę polecić z czystym sumieniem, tym bardziej że wcale nie była droga.. A kot ma radochę:D..
_________________ Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby człowiek, a stracił kot.
aśka
Barfuje od: roku Pomogła: 1 raz Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 177 Skąd: śląskie
Wysłany: 2012-02-02, 16:23
U mnie dla grubasa -to tylko laserek,bo nie poniży się biegając za myszami.A dla szczyla dobre są wszystkie możliwe myszki i lekkie piłeczki do aportowania.Jednak ostatnio pomaga mi w porządkach i ciągnie za sobą po całej podłodze wywleczoną ze zlewozmywaka mokrą (a jakże ) ściereczkę do naczyń.
My mamy jednego bardzo wymagającego testera zabawek i jeszcze dwóch mniej wymagających, ale równie zainteresowanych
Ulubione zabawki wymagające udziału ludzia:
-laserek
-cat dancer-hit tego sezonu
-gruba mocna nić, a na jej końcu przyczepiony papierek np od cukierka
-pomponiki na gumce
-piórka
Ulubione zabawki do zabawy samodzielnej:
-zakręt z piłeczką-zabawka edukacyjna z zooplusa-koty ją kochają, codziennie robimy im inne kształty
-tunel z otworami-cała trójca naraz szaleje
-pomponik z piórkiem i dzwoneczkiem
-zwykłe masze włochate brzęczące myszki
-orzechy włoskie
-kulki do strzelania od ASG-to wymysł mojego TŻeta, na początku bałam się że futra będą jeść je, ale nie jedzą, kulki są mikro więc największą frajdę mają z szukania takiej kuleczki i łapania jej w locie
myszki... stare myszki.. takie przeżute, bez oczka, uszka i futerka
najlepsze są te, które są z plastiku powleczonego futerkiem... po jakimś czasie zdziera się futerko, ale ta mała myszka plastikową, z czymś grzechoczącym w środku, milion razy zgnieciona zębami kocimi, psimi i naszymi butami jest najleeeeepsza
choć jeśli słychać takie kretyńskie, specyficzne miaukolenie to znak, że Devi chce się bawić i ma w pysku myszkę. przynosi wtedy taką dużą (z 6cm?), baaardzo włochatą, pokazuje wszystkim dookoła, chodząc krokiem paradnym, jaką to ma superową zdobycz... i czeka, żeby jej rzucać
a przebój sezonu?
długi czas sprawdzało się coś w tym stylu http://www.zooplus.pl/sho..._dla_kota/31292 tylko kupione na animalii. zwłaszcza-zabawa w ciemnym pokoju, z tłuczeniem się tą miotełką po meblach.. uruchamia to świetnie instynkty i koty z siebie wychodzą, drapieżniki jedne
koty mają absolutnego śmigła na jej punkcie (pies też ). jeśli porusza się wolniej, to te pióra wyglądają, jak ptaszek.. i bardzo podobnie furkoczą... jeśli szybciej, też koty szaleją, tylko wtedy świst zagłusza furkot.
oczywiście, od czas do czasu, obowiązkowo trzeba dać złapać i się poszarpać... wtedy łowca jeszcze bardziej staje na uszach, by dorwać "ptaszka"
Wiek: 34 Dołączyła: 07 Lis 2011 Posty: 108 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-06-11, 09:13 zabawki z naturalnego futerka
Kupiłam moim kotom pompony z królika (nie przeszkadza mi, że to był królik. żywy królik)
Bardzo je lubią i jest szał podczas zabawy, ale wyrywają z niego trochę futerka.
Czy mam się martwić i zabronić zabawy, czy po prostu zwiększyć ilość i częstotliwość odkłaczacza?
Wiek: 34 Dołączyła: 07 Lis 2011 Posty: 108 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-06-15, 07:20
No, no.
Myszki i kulki trixie z naturalnego futerka też
Jeżeli miałabym je wyrzucać, to bym ich nie kupowała
Sonya
Barfuje od: kwie 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Mar 2012 Posty: 164 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-09-20, 14:28
Tygodniowy urlop, który powoli dobiega końca, pozwolił mi na nowo zaobserwować, że moje kocisko to istny wulkan energii. Niby sporo śpi, ale te momenty, kiedy nie śpi można by porównać do przejścia trąby powietrznej. Zaczyna się wczesnym rankiem (4, 5 rano) i kończy w najlepszej sytuacji ok. 24.
Oczywiście to, że moja kicia ma bardzo dużo energii bardzo mnie cieszy, ale niestety odbija się też na stanie wyposażenia domowego (potłuczone naczynia, zrzucone z suszarki pranie, podgryzione kable...)
Staram się zapewnić kotce różne rozrywki, ale domyślam się że niewychodzącemu kociemu jedynakowi może być mało.
Z zabaw, które kicia lubi mogę wymienić: gonitwę za wstążką przywiązaną do bambusowego kijka, polowanie na wełnianą skarpetę albo strumień wody w wannie, bieganie za piłeczką zrobioną z folii aluminiowej i taśmy klejącej, skakanie po meblach (zrobiłam z desek nawet drabinkę do najwyższych szafek) oraz oczywiście ataki na człowieka, najlepiej znienacka, kiedy coś niesie. W mieszkaniu na klamkach powieszone mamy piórka, piłeczki i inne zabawki na gumkach. Kompletnie egzaminu nie zdało natomiast świecenie laserem po ścianach i podłodze ani uciekająca nakręcana myszka.
Chciałabym zapytać jak zabawiacie Wasze futrzaki tak, żeby się nie nudziły, miały dość ruchu no i nie demolowały mieszkania. Szczególnie ciekawa jestem jak z tym zagadnieniem radzą sobie właściciele niewychodzących kocich jedynaków.
Może możecie polecić jakieś kocie zabawki? Niedrogie a skuteczne?
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2013-04-08, 18:14, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum