BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
BARF w cukrzycy
Autor Wiadomość
Monika ŻuK 

Dołączyła: 05 Mar 2018
Posty: 13
Wysłany: 2018-03-06, 17:22   

Przepis z preparatem easy B.a.r.F plus
750 g mięsa bez kości
150 g serc
30 g wątroby
70 g innych podrobów (np. nerek, żołądków, płuc)
12,9 g easy B.a.r.F plus
dodatkowy tłuszcz w zależności od tłustości mięsa
200 ml wody

Znalazłam ten przepis na forum. Wydaje się być mega prosty dla osoby początkującej. Rozumiem, że nic więcej nie muszę dodawać? Żadnej tauryny, siemienia, skorupek, hmm? Ma znaczenie z jakiego zwierza wybiorę podroby?
EDIT:
W przepisie jest 1000g mięsa. W przeliczeniu 25g mięsa/1kg m.c, to dla mojego kota o wadze 3,4kg... to jakieś 85g mięsa na dzienną porcję. Na cały dzień?! Jak ja mu to powiem?! :niewiem:
 
 
KaiKai 

Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75%
Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 330
Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-03-06, 20:53   

Dla początkującego taki wstęp do barfa. Sam od takich przepisów zaczynałem :-)

Nie musisz dodawać tauryny, skorupek - to już ma w swoim składzie easy barf +.
Podroby tak jak w przepisie. Ważne by serca były reszta bez większego znaczenia czy to będą nerki czy żołądki, czy nerki i żołądki.

Takie przepisy na początek barfowania dla oswojenia się z tematem są bardzo dobre ,lecz pozostawiają wiele do życzenia. Tutaj bardzo ważnym elementem jest jakie mięso bez kości dodasz.
Nie dodawałbym raczej 750 gram piersi z kurczaka , dodałbym raczej jakiś rozbratel. Tu chodzi o tłustość mięsa.

Jeśli masz kalkulator możesz spróbować wrzucić go do kalka lub kogoś o to poprosić jak już będziesz znała nazwę użytego mięsa.
Warto tak zrobić,bo ogólnie to jest takie pi razy drzwi.
Bezsprzecznie lepsze jednak rozwiązanie od całego arsenału gotowych karm mokrych w puszkach z których te najdroższe potrafią zawierać podrobów i 80 %! Już nie wspominając o innych parametrach i nadmiarze węglowodanów które dla Twojego kota nie są wskazane.

http://www.barfnyswiat.or...php?p=2762#2762
 
 
Monika ŻuK 

Dołączyła: 05 Mar 2018
Posty: 13
Wysłany: 2018-03-06, 22:30   

A udziec z indyka się nada? Ze skórą, ale bez kości? Cży jest to zbyt chude mięso w porównaniu do rozbratla (rozbratela?)? ;) A może mogę wymieszać np. mięso i skórę z ćwiartki z kurczaka , trochę tej wołowiny i trochę indyka?
 
 
KaiKai 

Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75%
Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 330
Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-03-07, 00:01   

Udziec się nada.
Możesz tez wymieszać jak wyżej piszesz.

Poproś kogoś o wstawienie przepisu do kalkulatora...choćby tylko po to by dobrze zbilansować białko z tłuszczem.
Niech jest Pi razy okno, a nie Pi razy drzwi.

Powoli się zaopatruj w suplementy naturalne.
 
 
shana55 
Ekspert

Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 07 Sie 2012
Posty: 5339
Wysłany: 2018-03-07, 00:27   

Monika ŻuK :kwiatek:
Przepis powinien być z 1kg mięsa. W tym 1kg jest 850g różnego mięsa z naciskiem na tłuściejsze a nie chude i 150 g podrobów z przewagą serc. Wtedy dodatek easy Barf'a wyniesie 12,9g. Tak jak podaje producent preparatu.
 
 
Monika ŻuK 

Dołączyła: 05 Mar 2018
Posty: 13
Wysłany: 2018-03-09, 13:51   

KaiKai napisał/a:

Jeśli masz kalkulator możesz spróbować wrzucić go do kalka lub kogoś o to poprosić jak już będziesz znała nazwę użytego mięsa.
Warto tak zrobić,bo ogólnie to jest takie pi razy drzwi.


A gdzie można znaleźć taki kalkulator lub kogo można o to poprosić?

Strasznie dużo tu wątków, nie ogarniam, nie jestem w stanie wszystkiego przeczytać. Zrobiłam już kotu pierwszą mieszankę z easy B.a.r.F plus (poniżej). Kot je chętnie. Ale zdaję sobie sprawę, że muszę to lepiej ogarnąć, tylko nie dysponuję wystarczającą ilością wolnego czasu, aby przejrzeć wszystkie wątki (suplementy naturalne, gdzie kupić, kalkulatory, rodzaj mięsa).

900g udziec z indyka
540g gulasz z kurczaka
260g szponder wołowy
100 g serca drobiowe
100g wątróbka drobiowe
100g żołądki drobiowych

Oczywiście na 2kg składników dałam odpowiednią ilość suplementu.
 
 
KaiKai 

Barfuje od: 2015
Udział BARFa: 50-75%
Pomógł: 1 raz
Wiek: 50
Dołączył: 20 Kwi 2015
Posty: 330
Skąd: Stegna
Wysłany: 2018-03-10, 16:50   

Ja Ci jednym postem na to nie odpowiem.

Zacznij może od kalkulatora:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=896

Stopniowo dokupuj suplementy , wszystkie zresztą są w kalkulatorze wymienione:
http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=13

Rodzaje mięs jakie używamy w barfie też są w kalkulatorze.

Monika ŻuK, Czytaj ,bo nikt za Ciebie tego nie zrobi. Zawsze możesz kogoś poprosić o zrobienie konkretnego przepisu dla Pana Kota, by dać sobie sporo czasu na naukę...która notabene jest bardzo prosta. :-)
 
 
Monika ŻuK 

Dołączyła: 05 Mar 2018
Posty: 13
Wysłany: 2018-03-11, 08:33   

Okej, dzięki.
A czy to możliwe, że kot domaga się więcej jedzenia niż wychodzisz obliczeń? Miał dostawać po 85g mięsa dziennie. Daje mu po 100g , bo jest wychudzony. A on i tak wykrada jedzenie psu i włamuje się do spiżarki!
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2808
Wysłany: 2018-03-11, 09:32   

Jak się koci łakomczuch trafi to jak najbardziej możliwe :mrgreen:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
rude_zlo 

Dołączyła: 01 Wrz 2017
Posty: 2
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2019-08-02, 14:29   

trochę odkopuję temat, ale nie znalazłam w internecie satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. czy ktoś wie jakie są normy poziomu glukozy u kotów na barfie? Doszukałam się informacji, że ogólnodostępne normy są zawyżone bo są tworzone w oparciu o koty, które jedzą suche karmy zbożowe, mojemu kotu wyszła w badaniach wysoka fruktozamina. NA barfie jest od 6 miesiąca życia, wcześniej jadlł tylko wysokomięsne puszki, ma obecnie ponad 2 lata. Dostaliśmy zalecenie, żeby badać poziom glukozy, ale zawsze uzyskuję wynik 50-90 mg/dL nie wiem czy to prawidłowy poziom czy glukometr jest popsuty, a może z kotem coś jest nie tak :/ jeśli pomiar jest ok, to skąd tak wysoka fruktozamina, przy tak niskim poziomie glukozy? :(
 
 
bobson 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-08-02, 21:50   

czy z kotem coś się działo przed badaniami krwi?
czy mial krótki okres częstego oddawania moczu?
np

- dostał coś do jedzenia co mu zaszkodziło
- leki
- jakiś stan zapalny
 
 
Suzanna 


Barfuje od: 27.02.2020
Dołączyła: 23 Lut 2020
Posty: 19
Wysłany: 2020-02-27, 21:28   

Przede wszystkim chciałabym się przywitać! :kwiatek: i z góry podziękować za wsparcie i pomoc! :kiss:

Jestem raczkującym BARFerem i mimo przeczytania wielu artykułów na forum, nie czuję się na tyle pewna, by sama zadecydować o składzie karmy. Nie chciałabym skrzywdzić mojego "BARFiątka" :love: . Zaczynając od początku :mrgreen:

Kotka: 12 lat, rasa europejska, imię Gertie :->
Choroby: otyłość, cukrzyca, alergia (na większość mięs i zboża) oraz lekko nadszarpnięte nerki (przez cukrzycę, ale to naprawdę bardzo początkowo faza nefropatii cukrzycowej [kreatynina 1,8]).
Status BARFowy: od tygodnia podaję 1-2 małe posiłki w postaci surowego mięsa z wątróbką i sercem, wszystko z jagnięciny. Reszta posiłków to mokra karma Feringa Jagnięcina i Królik. . Mięso surowe je bardzo chętnie, nawet już zaczyna jej brzydnąć puszka i woli mięcho z czego się cieszę. Do tej porcji mięsa powoli dodaję odrobinę tauryny (125 mg) rozpuszczonej w wodzie oraz troszkę oleju z dzikiego łososia (żeby oswoiła się ze smakiem, bo nie przepada za nim) - systematycznie i po trochu, stopniowo.
Status chorób: objawy alergiczne, które miała na karmach suchych (niestety popełniłam ten błąd i dawałam jej tylko suche przez pewien czas i jestem przekonana, że przez to ma cukrzycę :cry: :banghead: bądź ewentualnie po pewnym sterydzie, gdyż cukrzyca pojawiła się nagle, w krótkim czasie po jego podaniu) już ustępują. Ogólnie na mięso bardzo szybko zareagowała - zwykle cukier był na poziomie 500, a pierwszego dnia gdy dostała mięso spadł na 290. Stosuję insulinę Levemir i systematycznie, tak co dwa dni zmniejszam dawkę o mikro-ociupinkę, by uniknąć insulinooporności (zgodnie z artykułami z forum). Dawkuję jedzenie - mimo, że kicia okropnie się ciska, bo jest niedożywiona po schudnięciu (efekt cukrzycy), natomiast aktualnie zjada tak 4-5 małych posiłków dziennie co 3-4 godziny i już po 4 dniach diety z mięsem przestaje się ciskać. Sucha karma de facto odstawiona (dostaje kilka chrupków raz dziennie, żeby wszystko stopniowo spadało). Gertie generalnie od zawsze pije dużo wody (bo tak ma od urodzenia i dodatkowo przy karmie odchudzającej się tak zaadoptowała), ale przy wysokim cukrze piła mega dużo (około 600-700 ml/ dzień), a teraz już mniej.

Moje zasadnicze pytanie oscyluje wokół przepisu. Mam pewien pomysł co do składu mieszanki, ale nie wiem jak dobrać dawki by odpowiadały kotu z agresywną cukrzycą i lekko nadszarpniętymi nerkami (nie mam jeszcze kalkulatora). Otóż co wymyśliłam:

mięso jagnięce z tłuszczem bez kości (np. łopata)
mięso jagnięce chude (np. udo, ewentualnie ze skórą???? ze względu na kolagen, który się przyda przy otyłości na stawy?)
wątroba jagnięca
serce jagnięce
krew jagnięca (jak uda mi się zdobyć. Źródło mięsa mam b. dobre, ale nie wiem czy uda się krew zdobyć, jak nie to czy jest potrzeba suplementować hemoglobiną przy tym zestawie mieszanki?)
inne podroby (np. nerki jagnięce, żołądki)
żółtka jaj
olej z dzikiego łososia
tauryna
drożdże piwne
sól
mączka ze skorupek jaj lub cytrynian wapnia (żeby zneutralizować fosfor ze względu na nerki)
woda

Co myślicie o takim zestawie?

Kompozycja oparta na jagnięcinie ze względu na alergię (obecnie przyswaja bez uszczerbku tylko jagnięcinę, królika i ryby) oraz naturalnych suplementach. Z czasem alergia powinna ustąpić na BARFie (z tego co czytałam), więc będę urozmaicać :mrgreen: Obecna waga to ok. 6,5 kg, a powinno być tak 5,5 kg. Jest strasznym głodomorem, ale myślę, że jak będzie odżywiona to ustąpi "piłowanie" :faja: Natomiast na początku powinnam kontrolować dawki ze względu na cukrzycę? (białko).

I ostatnia kwestia, czy w składzie mieszanki powinnam przewidzieć psyllium lub siarkę organiczną? Ze względu na trawienie i stany zapalne, które przez cukrzyce są obecne ? (głównie w oczach, teraz dostaje krople żeby je zniwelować, chociaż jak zaczęła jeść mięso ten stan zapalny jakby zgasł :shock: :lol: ).

Z góry dziękuję za odpowiedź i pomoc!
Suzanna
 
 
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2020-02-28, 00:34   

Suzanna, hej :kwiatek: Fajnie, że dołączyłaś i chcesz gromadzić wiedzę dla dobra kici.

dagnes napisał/a:
większość cukrzycowych kotów świetnie reaguje na całkowicie "standardowego" BARFa
Jest nadzieja ;-)

Na początek chciałabym zwrócić uwagę na parę rzeczy w Twojej liście składników:
- skóra jagnięca - co do kolagenu poczytaj posty Dagnes tutaj i tutaj,
- jajko - dobrze, ale jeśli kot nie ma alergii na tego ptaka, od którego chcesz podać, a z treści wpisu wnioskuję, że ptaków kicia nie je,
- drożdże piwne
dagnes napisał/a:
Z punktu widzenia wielu osób z pewnością ważną informacją będzie fakt, że drożdże piwne zawierają gluten. Ponieważ do produkcji piwa używa się słodu jęczmiennego lub pszennego, który staje się pożywką dla drożdży, to produkt "odpadowy" tego procesu, będący naszymi suplementowymi drożdżami piwnymi, będzie zawierał białko zbóż zwane glutenem, którego w BARFie bardzo staramy się unikać, a które jest odpowiedzialne za wiele dolegliwości jelitowych, immunologicznych i chorób degeneracyjnych. Zawartość glutenu w drożdżach piwnych jest niestety nie "śladowa" lecz na tyle znacząca, że chorzy ze zdiagnozowaną celiakią muszą ich bezwzględnie unikać. Jeśli zatem zwierzak/człowiek nie toleruje pokarmu zawierającego gluten, to drożdże piwne mogą u niego również powodować problemy.
- źródło wapnia będzie potrzebne bez względu na nerki i raczej dla alergika sugerowałabym nie skorupki (chyba że od jakiegoś ptaka, na którego kot nie ma uczulenia, jeśli masz skład tych skorupek),
- brakuje źródła jodu i omega-3 (chyba że ten olej jest takim suplementem, to wtedy brakuje witaminy D - witamina D, omega-3, omega-3 z kryla).

Na razie zestaw wymaga paru poprawek i sporo czytania przed Tobą. Jak już będziesz mieć dostęp do kalkulatora, spróbuj się nim pobawić i wrzuć do oceny przepis z wartościami wszystkich składników, chyba najlepiej byłoby to zrobić w wątku nerkowym, żeby ktoś mądrze ocenił, czy czymś się nie zaszkodzi. Polecam też poczytać więcej o alergiach.
Tak jak było pisane w tym wątku - cukrzyk powinien dostawać małe porcje, kilka razy w ciągu doby. Nie można podawać "na zapas" jednorazowo dużo jedzenia. Widzę, że to już jest wprowadzone ;-) I oczywiście żadnego dodatku węglowodanów.
 
 
Suzanna 


Barfuje od: 27.02.2020
Dołączyła: 23 Lut 2020
Posty: 19
Wysłany: 2020-02-28, 08:50   

Dziękuję Dragana za odpowiedź! :kiss:
W takim razie drożdże odpadają i skorupki jaj również. Żadnych węglowodanów - tak jest! :->
Jak źródło wapnia w takim razie zamiennik w postaci cytrynianiu wapnia?
Olej, którego używam to Lunderland z dzikiego łososia z Alaski, zawiera omega-3, omega-6, Wit. A, D, E. Zatem jeszcze trzeba dodawać witaminę D?
Jeżeli chodzi o jod myślałam o algach morskich? Czy mogę przy takiej kici je stosować?

Jak tylko będę miała kalkulator to odrazu coś popróbuje wyrzeźbić :mrgreen:

Jeszcze raz dzięki! :kiss:
 
 
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2020-02-28, 20:38   

Suzanna, źródło wapnia najlepiej ustalić w wątku dla nerkowców, bo to ma znaczenie (przynajmniej u tych kotów z bardziej niedomagającymi nerkami, nie wiem jak z tymi w lepszym stanie). Nie chcę się w to zagłębiać, żeby źle nie doradzić, więc najlepiej przebrnij przez tamten wątek - skup się na postach Dagnes i Margot. Przepis chyba najlepiej konsultować tutaj, z zaznaczeniem innych dolegliwości kici. Tak czy inaczej wątki o alergiach i ogólnie o suplementach (lista z odnośnikami do odpowiednich wątków na forum) poczytaj, bo tam naprawdę jest mnóstwo wiedzy, której nie ma sensu przepisywać.

Suzanna napisał/a:
Olej, którego używam to Lunderland z dzikiego łososia z Alaski, zawiera omega-3, omega-6, Wit. A, D, E. Zatem jeszcze trzeba dodawać witaminę D?
Dokładnie na odwrót :twisted: Masz już w tym oleju witaminę D. Jeśli chciałabyś pokryć tym olejem kocie zapotrzebowanie na omega-3, to przedawkowałabyś tę witaminę, a to byłoby bardzo niebezpieczne. Dlatego też odradzam Ci stosowanie oleju z witaminą D równolegle z karmą gotową, bo te są za zwyczaj aż nazbyt w nią bogate. Olej bez witamin możesz dawać z karmą. Poczytaj wątki, które linkowałam wyżej, bo tam jest wszystko wyjaśnione :kwiatek:

Tak, do uzupełniania jodu stosujemy algi ascophyllum nodosum.

Jeszcze brakuje Ci witaminy E (przeoczyłam wczoraj), tylko tutaj jest taki haczyk, że nośnikiem jest zawsze jakiś olej roślinny. Olej z kiełków pszenicy raczej odpada, w Tokovicie jest olej sojowy, ale w znacznie mniejszej dawce. Na opakowaniu nie ma informacji, z jakiej żelatyny są robione kapsułki, więc lepiej byłoby je wyrzucać po wylaniu zawartości.

Suplementy dobrze byłoby wprowadzać ostrożnie, bo nie wiadomo, co jeszcze kitkę uczula.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne