Barfuje od: 04.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 05 Cze 2012 Posty: 247 Skąd: UK
Wysłany: 2012-09-20, 14:38
Drugi kot Sprawdza sie idealnie! Poza tym, jedzenie sie nie marnuje, bo drugi kot zawsze doje! Moge Ci powymieniac same plusy! Lozko jest lepiej rozgrzane, kot sie nie nudzi, jak Cie nie ma domu- nigdy nie zostaje sam, zawsze jest na kogo zrzucic wine, jak talerz sie potlucze. Dalej wymieniac? Koszty nie sa wcale duzo wieksze.
Sonya
Barfuje od: kwie 2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Mar 2012 Posty: 164 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-09-20, 14:54
Absolutnie nie odmawiam zalet większym gromadkom :) Koszty kosztami, dopóki koty są zdrowe. Ja na diagnozowanie mojej kotki wydałam już masę kasy.
Ale nie o posiadaniu kilku kotów chciałam :) Jak zabawiasz oba kociaste w takim razie? Poza tym, że mają siebie nie potrzeba im już nic więcej?
U mnie tunel jest zabawką numer 1
Ostatnio właśnie poszukiwałam inspiracji na zrobienie tanim kosztem zabawek dla znudzonych kociambrów no i takie coś mi się spodobało:
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-11-02, 10:18
Ja uważam, że kupne zabawki (w większości) są drogie, dlatego warto robić własne. Karton sto razy lepszy niż najbardziej szeleszcząca czy puchata myszka
Właśnie się przymierzałem do zrobienia "placu zabaw" dla kotki, żeby się nie nudziła, a nie jest to typ śpiocha Porobię zdjęcia w trakcie budowy i wrzucę, jeżeli kotka zaakceptuje
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4838
Wysłany: 2012-11-17, 11:02
Uwaga! Odkrycie dzisiejszego poranka!
Kot grający w gry na.... iPadzie .
Mój Pedro przez godzinę nie mógł się oderwać od gry, zupełnie tak samo jak wszystkie znane mi chłopy .
Zresztą zobaczcie sami co wyczyniają kociaste. Są różne gry, ja ściągnęłam taką z myszką, która piszczy przy dotknięciu. Kot oszalał. Tu na youtube jest 15 filmików pokazujących koty z różnymi grami na iPad:
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 59 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1067 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-11-17, 23:05
Uważajcie, bo tego typu gry, podobnie jak zabawa laserkiem, mogą być bardzo frustrujące dla kotów. Dla kota celem "zabawy" jest namacalna zdobycz.... w tym przypadku nie dostaje niczego...
To nie tak, ja się z nimi bawię, ale nie zawsze moja uwaga jest na nich skupiona. To leniwce pospolite, ze sobą nie chcą się bawić, łażą za mną krok w krok. Nawet jak idę do łazienki, to oba dwa siedzą pod drzwiami.
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-01-02, 20:49
Ja wpuszczam różne latające robactwo (nieszkodliwe) do domu, nawet w zimę się jakieś napatoczą Kotka od razu podrywa zadek i jest oderwana od rzeczywistości ZAWSZE zdobycz zostaje upolowana, prędzej czy później (raczej prędzej)
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum